W środę, 26 kwietnia, w Urzędzie Miejskim w Libiążu wojewoda małopolski Łukasz Kmita i burmistrz Libiąża Jacek Latko podpisali umowę potwierdzającą przyznane dofinansowanie. W wydarzeniu wziął udział także poseł Krzysztof Kozik.

– OSP Libiąż jest najaktywniejszą jednostką w powiecie chrzanowskim pod względem liczby wyjazdów. Dlatego cieszę się, że nowy samochód trafi właśnie tu. Przez jej rejon operacyjny przebiegają odcinki autostrady A4 oraz dróg wojewódzkich nr 780 oraz 933, które charakteryzują się dużym natężeniem ruchu, licznymi kolizjami oraz wypadkami w komunikacji drogowej. Na tym terenie zlokalizowane są też dwa duże zakłady wydobywcze: Zakład Górniczy Janina i Kopalnia Dolomitu „Libiąż” oraz kompleksy leśne stanowiące potencjalne zagrożenia pożarowe. Jednostka OSP w Libiążu jest wysoce mobilna, na przestrzeni lat 2020-2022 brała udział w prawie 500 interwencjach – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Z rezerwy ogólnej budżetu państwa Libiąż otrzyma 300 tys. zł na zakup nowego auta. Pozostałe 80 tys. zł potrzebne na ten cel zostało zarezerwowane w budżecie gminy.

– Przyznanie dofinansowania na zakup lekkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Libiąż to bardzo dobra wiadomość. Cieszę się, że kolejna gminna jednostka strażacka wzbogaci się o nowy pojazd, dzięki któremu druhowie będą mogli jeszcze skuteczniej działać na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom gminy Libiąż. To właśnie oni są często pierwsi na miejscu pożarów, wypadków drogowych czy innych zdarzeń i – ryzykując własne życie i zdrowie – niosą pomoc poszkodowanym. Jestem i zawsze będę za to wdzięczny nie tylko druhom z OSP Libiąż, ale wszystkim strażakom-ochotnikom w gminie – mówi burmistrz Libiąża Jacek Latko.

Podczas spotkania podziękował za wsparcie nie tylko wojewodzie, ale także posłowi Krzysztofowi Kozikowi, który zabiegał w Warszawie o to, by Libiąż otrzymał pieniądze.

– Ta umowa, którą dziś podpisaliśmy, to efekt naszej dobrej współpracy. Jak się nadarzy okazja do kolejnego wsparcia gminy Libiąż, to bardzo o nie proszę – apelował burmistrz.

Lekki samochód ratowniczo-gaśniczy ze zwiększonym potencjałem epidemiologicznym będzie wyposażony w napęd 4×4, silnik o mocy ok. 170 KM, systemy wspomagania bezpieczeństwa, zbiornik wody o pojemności 200 l, agregat wysokociśnieniowy wodno-pianowy, wyciągarkę elektryczną linową, hak holowniczy, radiostację przewoźną, a także wyposażenie zwiększające potencjał reagowania w sytuacji zagrożenia epidemiologicznego: zestawy PSP, wyposażenie toreb, nosze, kamizelki, butlę tlenową, rurki krtaniowe oraz defibrylator.

Samochód będzie posiadał świadectwo dopuszczenia CNBOP, uprawniające do użytkowania pojazdu w jednostkach ochrony przeciwpożarowej.

– Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że nasza jednostka otrzyma nowy lekki samochód ratowniczo-gaśniczy. Ta inwestycja podniesie zdolność operacyjną jednostki. Druhowie będą jeszcze bardziej skuteczni i sprawni w działaniach bojowych – mówi Marek Cygan, prezes zarządu OSP w Libiążu.

Warto wspomnieć, że w tej kadencji libiąskiego samorządu to trzeci samochód dla ochotników, który uda się zakupić. Wcześniej do OSP w Libiążu trafił średni samochód ratowniczo-gaśniczy z napędem 4×4 trafił do OSP Libiąż. Gmina zabezpieczyła na ten cel blisko 375 tys. zł, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał 280 tys. zł, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie – 100 tys. zł, Województwo Małopolskie – 40 tys. zł, a Komenda Główna PSP – 20 tys. zł.

Z kolei w 2022 r. do OSP Libiąż-Moczydło trafił lekki samochód rozpoznawczo-ratowniczy. Z budżetu gminy wydatkowano na ten cel blisko 51 tys. zł. Pozyskane dofinansowanie z budżetu państwa wyniosło ponad 203 tys. zł.

rozpoznawczo-ratowniczego dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Libiążu-Moczydle”. Gmina, jako beneficjent dotacji, otrzymała prawie 204 tys. zł, które stanowiły 80 proc. kosztów zakupu pojazdu.

Pojazd, który służy druhom z OSP w Libiążu od 2020 roku, również został dofinansowany z środków rządowych. Samochód Renault z napędem na cztery koła został zakupiony jako nowy za niespełna 815 tys. zł. 280 tys. zł pochodziło z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 100 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie, 40 tys. zł z Województwa Małopolskiego, 20 tys. zł z KG PSP. Pozostałe koszty pokryła gmina.