Mimo pandemii koronawirusa Urząd Stanu Cywilnego w Libiążu nawet na chwilę nie przerwał pracy. Co ciekawe w ubiegłym roku udzielonych zostało więcej ślubów niż w 2019 r.

– Koronawirus mocno skomplikował wszystkim życie. Od początku pandemii Urząd Miejski w Libiążu dokłada jednak wszelkich starań, aby obsługa klientów odbywała się płynnie. Dotyczy to szczególnie USC. Wszystkie sprawy załatwiane są na bieżąco. Chodzi zarówno o śluby jak i inne czynności z zakresu rejestracji. Bardzo dziękujemy mieszkańcom za wyrozumiałość i ciepłe słowa –  mówi burmistrz Libiąża Jacek Latko.

W ubiegłym roku w USC w Libiążu udzielonych zostało 47 ślubów, a więc o 4 śluby więcej niż w 2019 roku. 11 par wystąpiło z wnioskiem o skrócenie terminu do zawarcia małżeństwa przed upływem miesiąca od planowanej daty ślubu. Wszystkie wnioski zostały rozpatrzone pozytywnie.

– Ten nieznaczny wzrost ślubów cywilnych w 2020r. związany jest z faktem, że kilka par zamiast ślubu konkordatowego wzięło ślub cywilny. Wszystkie te pary, które zawarły małżeństwo w formie cywilnej, zawierając następnie ślub konkordatowy, nie muszą już pobierać w urzędzie stanu cywilnego zaświadczeń do ślubu konkordatowego. Wystarczy przedłożyć w Kościele odpis aktu małżeństwa – wyjaśnia Renata Wosik, kierownik libiąskiego USC.

Mimo starań koronawirus i wprowadzone w związku z pandemią obostrzenia wywróciły do góry nogami plany wielu par. Cztery z nich zrezygnowały z ceremonii zawarcia związku małżeńskiego właśnie ze względu na pandemię. W USC w Libiążu zdarzały się również przypadki, że narzeczeni prosili o przełożenie wyznaczonego wcześniej terminu. To jednak nic nadzwyczajnego. Ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Każdemu zależy, by móc te wyjątkowe chwile celebrować w gronie rodziny i przyjaciół. Niestety, w związku z obowiązującymi w całym kraju obostrzeniami, liczba uczestników ceremonii została ograniczona. Aktualnie, biorąc pod uwagę metraż libiąskiego USC, to tylko 5 osób oraz kierownik (zgodnie z przepisami 1 osoba na 15 mkw., nie wliczając osoby prowadzącej ceremonię).

– Dziękujemy wszystkim nowożeńcom, ich rodzinom i przyjaciołom za wyrozumiałość. Za to, że rozumiejąc ten trudny czas, nie starali się wymóc większej liczby gości – mówi Renata Wosik.

Dla osób, które nie mogły uczestniczyć w uroczystości ze względu na obostrzenia, część nowożeńców transmitowała ją za pomocą telefonu komórkowego.

Wyjątkowość ślubów zawieranych w czasie pandemii wiąże się także ze strojem. Zarówno para młoda, goście, jak i kierownik USC muszą mieć założone maseczki albo przyłbice zasłaniające nos i usta. Młodzi mogą je zdjąć jedynie w momencie wypowiadania słów przysięgi małżeńskiej. To zawsze bardzo wzruszający moment. Zdjęcie maseczki pozwala na zidentyfikowanie uczestników ceremonii. Ułatwia także komunikację między kierownikiem, a nowożeńcami.

W ubiegłym roku nie było zainteresowania ślubami w plenerze, mimo że przepisy dopuszczają taką możliwość. Natomiast we wcześniejszych latach takie ceremonie się odbywały. Najczęściej był to ogród. Każda z par zawsze bardzo starannie przygotowywała miejsce ślubu. Jedna z par skorzystała z parku przy Strażnicy OSP na Moczydle.

Ogólna liczba małżeństw cywilnych i konkordatowych w gminie Libiąż

2020 r. – 92

2019 r. – 97

2018 r. – 94

Liczba ślubów zawartych w USC w Libiążu

2020 r. – 47

2019 r. – 43

2018 r. – 33